Nieoczekiwana zmiana płci
W Quake 4 przyjdzie nam kolejny zmierzyć się ze stadami okrutnych obcych. Tym razem gra oferuje nam jednak przyjemny smaczek.
Fabuła Quake 4 jest kontynuacją swej drugiej części. Ponownie wcielamy się w rolę Matthew Kane, który wyrusza na odległą planetę by wyciąć w pień zamieszkujących ją obcych. Nie oszukujmy się jednak; nie o fabułę tu chodzi, a o rozwałkę (jak to strzelankach FPS bywa). W Quake 4 mordować będziemy co popadnie i czym popadnie a krew będzie się lać szeroko. Obiecuję.
Ta powstała w 2006 roku gra oferuje przyzwoitą grafikę i oprawę dźwiękową. Duży arsenał broni urozmaici nam eradykację obcych a wybuchające wkoło statki kosmiczne poprawią humor.
Niestety Quake 4 posiada też wiele wad. Wrogowie są niezwykle przewidywalni i dość "nieruchawi". Historia też nie porywa i poza niespodzianką w połowie gry (vide tytuł) możemy nie zwracać na nią uwagi. Quake 4 wydaje się kopią innych gier tego typu. Brakuje jej świeżości.
Quake 4 to poprawna kosmiczna strzelanka. Niestety tylko poprawna